Tak czasem odpływam i nie czuje się zupełnie sobą, ale lubię te dni przynajmniej na chwilę zapominam o tym wszystkim co dzieje się wkoło i o rzeczywistości i problemach. Czuję się jakbym szybowała wysoko w górze, jednak niektóre problemy usilnie podcinają mi skrzydła i z bólem uderzam o bruk orientując się że znów jestem sobą...
|