|
Muszę już iść , na prawdę . Czekają na mnie w domu już od godziny . - wyszeptałam. nie puszczał mnie, przysuwając twarz do mojej odpowiedział - Ostatni raz. Obiecuję. - po czym ponownie połączył nasze wargi. smakowałam ten pocałunek , który miał starczyć mi na kolejne dwa dni bez niego , przedłużając go o tyle ile się dało . Ukradkiem spojrzałam na zegarek . odepchnęłam go delikatnie , rozłożonymi na jego klatce piersiowej dłoniami . - Do zobaczenia . - powiedziałam i na prawdę ostatni, ostatni raz dotknęłam Jego ust. - Będę tęsknił. - po tych słowach odwróciłam się i szybkim krokiem ruszyłam w stronę domu, kilka razy się odwracając. stał i patrzył jak idę. weszłam do domu, zatrzasnęłam drzwi i spojrzałam przez okno. dopiero teraz poszedł, kiedy upewnił się że jestem bezpieczna. szczęśliwa, z pudełkiem lodów i łyżeczką, w podskokach ruszyłam do swojego pokoju. [ rozjeb ]
|