|
Na zewnątrz wciągnęli w płuca nocne powietrze , chłodne i wilgotne . Z ciemnego nieba padała drobna mżawka . Objęci pobiegli do samochodu . Chwycił ją w ramiona . Ich usta spotkały się w gwałtownym , pełnym namiętności pocałunku . Nie zawracając sobie głowy rozpinaniem rzędu drobnych guziczków przy jej bluzce , wyszarpnął ją z dżinsów i wsunął ręce pod spód . W tym momencie dziewczyna nie wytrzymała napięcia. Przestraszona odsunęła go od siebie gwałtownie - Nie możemy tego zrobić , nie potrafię przepraszam - wybełkotała po czym szybko przesunęła się na drugi fotel . Gdy ponownie wyciągnął do niej ręce , uderzyła go po dłoni - Odwieź mnie do domu , natychmiast - a potem wracaj do niej - drżącymi rękoma poprawiała bluzkę . Odpalił silnik i z piskiem opon wyjechał z parkingu . Dopiero w tej chwili uświadomił sobie , że przez ten cały czas bycia przy innej , nie przestawał czekac na chwilę kiedy znowu będzie przy kobiecie swojego życia . [ rozjeb ]
|