|
słonecznego dnia , wyszła ze znajomymi połazić . chciała uciec od tego szumu w głowie , szumu i myśli o Nim . z każdą minutą miała nadzieję , że jej się uda . chodziła z nadzieją , że Go spotka , jednocześnie oszukując samą siebie , że tego nie chce . modliła się : ' boże spraw abym Go zobaczyła ' . w pewnym momencie coś zakuło ją w sercu . ogromny ból przeszywał jej ciało . usiadła na pobliskim murku , a jej ręce opadały z bezradności . w pewnej chwili ktoś podszedł do niej , a Ona od razu wyczuła jego zapach . przytulił ją mocno do siebie szepcząc do ucha : ' skarbie , jestem przy Tobie . wiem , że tego chcesz . nigdy Cię nie zostawię, przepraszam za wszystko . ' a w jednej sekndzie serce przestało ją boleć i przy Nim biło coraz szybciej .
|
Dodaj komentarz
