poszliśmy nad pobliską rzekę, usiedliśmy i zaczęliśmy sobie opowiadać o wszystkim - tak, jakbyśmy się znali dobre kilka lat. byłam taka otwarta, jak nigdy. patrzyliśmy w niebo, widzieliśmy gwiazdy, to, co oboje kochaliśmy. w pewnej chwili złapałeś mnie za rękę, a ja popatrzyłam na ciebie, czekając na cokolwiek. zapytałeś, czy się nie pogniewam, jeśli coś zrobisz. widziałam już, o co ci chodzi. tylko się uśmiechnęłam, a ty po raz pierwszy mnie pocałowałeś. jedna z najpiękniejszych chwil mojego życia, jedno skryte marzenie właśnie się spełniło. / clove
|