mamo, przepraszam - to nie moja wina , że zamiast spódniczek wolę jeansy. że zamiast różowego auta i wożenia się nim po mieście, wolę crossa i błotne 'przygody'.ze zamiast szpilek nosze tramki , że zamiast medycyny wolę fotografie. że zamiast wypicia melisy , wolę rozwalić rękę o mur by wyładować emocje. że gdy ktoś mnie uderzy zamiast siedzieć cicho i się schować od razu kontatakuję. mamo , przepraszam - nigdy nie obiecałam , że będę idealna.
|