Nie lubię się zatrzymywać choćby na chwilę ,dążę do celu patrząc na ludzi ,co mnie przytłaczają
co mnie otaczają jak plącz ,palące się w ogniu rozpusty i chciwość.
Paląc mosty wszystkie ,które i tak nie miały znaczenia
,bo jedynie ludzie nie mający niczego nie rozumieją tych co są doświadczani przez tych pseudo ludzi jak niemy tak oni nie zwracają na bodźce ,które się dzieją za ścianą.
Nie pamiętając po co tu przybył. Myślał ,że jest inny ,a krwawi jak inni ,lecz jego krew się fermentuję jak sok
|