to były dwa inne światy. kiedy ja mówiłam rock on mówił rap. kiedy ja mówiłam breakdance on mówił hip-hop. kiedy ja mówiłam komedia on mówił horror. kiedy ja mówiłam park on mówił kino. kiedy ja mówiłam spacer on mówił przejażdżka samochodem. kiedy ja mówiłam że spędzimy wieczór przed tv on upierał się przy melanżu. kiedy wyciągałam mu z ust papierosa on wylewał mi piwo. nie pasowaliśmy do siebie ale jedno było pewne kochaliśmy się jak nikt inny.
|