niby wszystko już sobie wygarnęliśmy, a i tak dopada mnie to idiotyczne uczucie, że niczego mi nie wyjaśniłeś . teraz potrafisz opowiadać o mnie godzinami jakieś zmyślone historie, które w sumie mam tam, głęboko w tyle, a które jednak w jakiś dziwny sposób bardzo ranią. no ale rzeczywiście, musisz w jakiś sposób pokazać innym prawdziwe oblicze bezuczuciowego skurwysyna . szkoda tylko, że moim kosztem. ale jeśli te pieprzone dziewięć miesięcy zmarnowałam na głupie uczucia do ciebie należałoby mi się może chociaż nieco spokoju ? w każdym razie rób co chcesz, przecież teraz już niczego nie mogę ci zabronić. nie zdziw się tylko jeżeli kiedyś znów dostaniesz w ten zakłamany ryj z mojego powodu . [ uzaleznionaa .♥ ]
|