Chociaż chciałabym go nienawidzić to nie potrafię i tylko wkurzam się na siebie. Za każdym razem obiecuje sobie, że następnym razem będzie wszystko inaczej, ale jest jak zawsze. Nadal zrobiłabym dla niego wszystko chociaż on przez większość czasu ma mnie gdzieś i zazwyczaj odzywa się wtedy kiedy potrzebuje pomocy ;]
|