Pusty pokój , jedna kartka , jedna myśl , ostatnia szansa... Zamknęłam się w pokoju ogarniając cały burdel uczuć. Starałam się zrozumieć świat za wszelką cenę unieść się pod wiatr. Chciałam dotknąć niebie , poczuć , że latam . Chciałam poczuć się tak jak z nim zeszłego lata. Pamiętam : Kolejna nastolatka , pęknięte serce , kolejne przeciętego ręce , a tego było coraz więcej . Stałam z boku próbując zrobić krok po kroku .Pytając : Boże dlaczego to tak boli , czy kolejny błąd ktoś spierdoli ?! ; ( Jednak każde wspomnienie w sercu mam schowane, choć nadal boli ja się nie poddaje !!.
|