część 2 Lekarz oznajmił mi , żebym się nie denerwowała bo to zaszkodzi dziecku... Tak właśnie wtedy dowiedziałam się , że będziemy mieć dziecko...Z płaczem poszłam do Ciebie weszłam na sale i cichutkim szeptem prosiłam Ciebie żebyś nas nie zostawiał bo teraz jest nas dwoje Twoje dwa serduszka dla których jesteś wszystkim... Niestety nie było Ci dane zobaczyć naszego synka... Tej nocy odeszłeś na zawszę....
|