Nie Twoja wina ? No tak, to kurwa moja wina. Nie mów mi, że nie miałaś wyboru, bo miałaś go i po raz kolejny wybrałaś jego. Nie ważne jak bardzo Cie potrzebuje, bo on i tak jest ważniejszy. I wiesz co mnie w tym boli najbardziej ? Że ja wybrałabym Ciebie, bo to Ciebie znam całe swoje życie i to z Tobą przeżyłam najwięcej. To smutne, że pierwszy lepszy chłopak, którego znasz zaledwie kilka miesięcy, mógł Cie tak bardzo zmienić. To smutne, że dla pierwszego lepszego chłopaka, masz mnie w dupie. Ale i tak, kiedy on Cie zostawi, przyjdziesz do mnie i dobrze wiesz, że to ja, jak zwykle, pozbieram Cie do kupy. Powiem krótko: zazdroszcze Ci przyjaciółki.
|