do faceta trzeba się pofatygować, potem patrzysz mu w oczy, przysuwasz się, tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca, a potem czekasz jak on się też troszeczkę przysunie, teraz wasze wargi praktycznie się już stykają, a potem porostu mu mówisz, jak bardzo go nienawidzisz.
|