Czasami jest tak, że nie pomaga mi już nic. Ani sen, ani alkohol, ani papierosy, nawet żelki, nutella, napisy z kapsla tymbarka, ani wyrzycie się na kimś, ani mocne i nagłośniejsze 'kurwaaaa' z moich ust. Wtedy spinam włosy byle jak, zakładam szary wyciągnięty dres, wkładam słuchawki w uszy i zatapiam się w świecie hip-hopu, tak to rozwiązanie jest dla mnie bezkonkurencyjne.
|