Znasz to gdy po każdym pocałunku subtelnie ocierasz usta rękawem swetra by zmazać z nich jego smak? Znasz tą nienawiść gdy Twój aktualny chłopak twierdzi, że tylko idioci sięgają po papierosy, a ten,którego kochałaś naprawdę nauczył cię ich palić i potem robiliście to razem? Wiem, że jestem kochana, że jest cudowny, że nie jedna dziewczyna mi go zazdrości, ale ja czuję jakiś brak, niedosyt tych kłótni, ostrych słów, a potem godzenia się w najbardziej niemoralnych zabawach. Wszystko przemija i nie mamy na to wpływu, ale najchętniej cofnęłabym czas i wróciła do tych chwil gdy mama złościła się o spotkania z Tobą, gdy wyczuwała Twój zapach na moich ubraniach i prawiła kazania, że takie rzeczy nie przystają dziewczynce. Tęsknię za wszystkim, za wszystkimi chwilami,które nosiły Twoje imię. /esperer
|