Tak .. Kiedyś była moją najlepszą przyjaciółką. To z nią poznawałam smak alkoholu i papierosów, bólu i smutku. To ja byłam przy niej kiedy mnie potrzebowała. Ocierała łzy moim rękawem po każdym jego bolesnym ciosie. Zawsze prosiła mnie o radę i również mi jej udzielała. Po prostu była kiedy tego wymagałam, chociaż rzadziej niż ja przy niej. Razem narażałyśmy się na kłopoty i razem ponosiłyśmy za nie odpowiedzialność. Nie pytaj mnie gdzie jest teraz .. Zniknęła, zmieniła mnie na inną przyjaciółkę. Zapomniała o tym wszystkim co razem przeżyłyśmy. Odeszła. Nie pisze, nie dzwoni. Zapomniała o mnie chociaż ja nadal czekam aż zawiedzie się na wszystkich innych i padnie u moich nóg z płaczem, żalem i prośbą o pomoc bo on znowu ją zranił ... / naciaa__
|