w pokoju obok leci jakaś smętna piosenka, ona tylko siedzi wpatrzona w powietrze . nikt i nic nie może jej od tego odciągnąć. ma tak coraz częściej . coraz więcej czasu zajmuje jej samotność . po prostu coś zabija ją od środka . nie wie co to jest, ale podejrzewa, że to miłość . pieprzone pojęcie abstrakcyjne nazywające połączenie uzależnienia od Niego wraz z motylkami w brzuchu, przyspieszonym biciem serca i zwyczajną głupotą objawiającą się naiwnością . a podobno wystarczy powiedzieć sobie ' nigdy więcej, kochana ' [uzaleznionaa .♥]
|