Do kobiety trzeba się pofatygować. Podchodzisz. Patrzysz się w jej oczy. Przysuwasz się, tylko troszeczkę ale najlepiej prawie do końca. A potem czekasz aż ona się też troszeczkę przysunie. Wasze wargi praktycznie się już stykają a potem po prostu jej mówisz... jak bardzo jej nienawidzisz,.../ Król Julian
|