Zgodził się na spotkanie w ich tajemniczym miejscu. chociaż już od dawna nie byli razem. przyszedł na czas. był dumny jak zawsze, loki rozwiewał mu letni wiatr. szła w jego stronę z bijącym sercem. przytuliła się do niego bez słowa. za jego plecami trzymała żyletkę. zaczęła ją wbijać w żyłę. nagle usłyszała jego słodki szept. prosił o wybaczenie. jednak było za późno. dziewczyna zaczęła tracić przytomność. chłopak wziął ją w ramiona. był cały w spazmach. krzyczał w niebo przeklinając boga
|