Leżała wieczorem w łózku nie móc zasnąć. Wokół niej było ciemno, chłodno i ponuro. Z jej oczu płyneły łzy kropla po kropli. Nagle zaczęła sobie przypominać jak z nim było cudownie. Jego czuły wzrok, czułe musnięcie warg, czuły dotyk. Lecz powód jej płaczu był prosty - ON . Po chwili zaczeła powtarzać w głowie pytania - Dlaczego ? Dlaczego to zrobiłeś ? Dlaczego mnie zdradziłeś i zostawiłes ? Miała w tym momęcie pójść i wykrzyczeć mu - nienawidzę Cię sukinsynie. Zalana łzami nie mogła spać, myśleć o czyms innym. Przypomniała sobie jak w głupim smsie napisał jej - kochanie nie pasujemy do siebie zaslugujesz na kogos lepszego pa pa. Te słowa ja strasznie zabolały. Ciągle miała w głowie te słowa. A ten ból zjadał ja od środka. Pogubiła się we własnych myślach i usnęła. Ta noc była okropna.
|