Jakie to popierdolone. Kolesiówa nie dość że słucha tych samych kawałków co ja w tej samej chwili, ubiera się podobnie do mnie, czesze się tak jak ja sobie wymyśliłam że ja tak będę się czesać, gdy jakiś chłopak się do mnie uśmiechnie odpowiada kąśliwie: idź się z nim przelizać, gdy zaimponuję twoim koleżaneczkom od razu gadasz na mnie jakieś głupoty, a gdy widzisz jak bawię się w towarzystwie PRAWDZIWYCH kumpli próbujesz mnie z tego towarzystwa wykluczyć. Ty jesteś przyjaciółką od serca? Pytam się , kurwa TY? Już od dawien dawna miałam to powiedzieć: Wypierdalaj z mojego życia.
|