nigdy nie zapomnę tego dnia.. było zimno, padał deszcz. a ja szłam zapłakana przez osiedle. trzymając telefon resztką sił zadzwoniłam do NIEJ i poinformowałam , że jest za ciężko.. w ciągu kilku sekund stała przy mnie przytulając i pocieszając. to się nazywa KOCHANA OSÓBKA :*. dzięki NIEJ się uśmiecham, nawet gdy jest mi źle. ONA potrafi rozpromienić mi niebo, nawet w burze.. ONA i tylko ONA jest w stanie iść ze mną przez osiedle w deszcz i nie myśląc o swojej fryzurze lub makijażu.. pociesza mnie. jest dla mnie jak siostra, której nigdy nie miałam.. po prostu KOCHAM JĄ. :*
|