siedziałam na ławce przed blokiem paląc kolejnego z rzędu papierosa wsłuchując się w głos Peji. nagle usłyszałam śmiechy i obijające się o siebie butelki uniosłam głowe do góry i zobaczyłam moich kumpli. dosiedli się do mnie i wszyscy razem sączyliśmy butelke piwa za butelką. przy tym śmiejąc się jak nienormalni. i krzycząc 'mam wyjebane' przy jednym z bicie Peji. z nimi zawsze jest zajebiście. mimo wszystko. są dla mnie jak rodzina, najbliższa rodzina . /smallstarxd

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!