Patrzę na twe zwłoki i chcę Cie zabrać gdzie Bóg zwraca tych co przegrali na ostateczną dogrywkę czy są warci życia wiecznego czy też nie ,a ty nie możesz akceptować to ,co ci przyniesie on jak wróżby ,bez pokrycia tak ty modlisz się o lepsze jutro ,które Cie dołuję ,które chce wskrzesić agresora w tobie. Twoja ręka krwawi jak strumień nie przerwanej miłość ,widzisz dom ,który cię kocha a zamienia się w dom bez serca bez litość wszyscy przeciwko tobie czy to sen najgorszy czy też nie ,lecz to wszystko jest prawdą ,prawdą bez pokrycia ,czy to się Ci śni zadajesz pytanie ,lecz okazuje się tym czego byś nie chciał twój najbliższy robi krzywdę najbliższej osobie tobie czy to koniec tego świat czy nie wiedz że to ty wybierasz drogę ,która będziesz postępował chorą czy tez zdrową to juz koniec tego czegoś co jest dziwne jak myśli wariat czy mędrca
|