szłam parkiem . jak na tą godzinę był pusty , ale na jednej z ławek zobaczyłam przytulonych do siebie dwojga ludzi . gdy byłam bliżej nich zobaczyłam jego . siedział z największym plastikiem w całej szkole . gdy spojrzałam w jego oczy zobaczyłam w nich smutek , żal i tęsknotę . nie przejęłam się tym powiedziałam tylko po cichutku - masz to czego chciałeś ... - i odeszłam ... ;d\koolorowaaxd
|