kiedy zobaczył moje łzy, przytulił mnie i powiedział, że nigdy mnie nie zostawi, że nie po to zjawił się w moim życiu, aby rozpierdolić to, co tak długo budowałam, tylko pomóc dalej mi to pielęgnować. powiedział, że nie jest kolejnym frajerem, który chce przelecieć laskę, zostawiając ją później ze złudną nadzieją. kochał mnie. tym razem nie były to tylko słowa, które z czasem zostałyby rzucone na wiatr. potrzebował mnie tak samo, jak ja potrzebowałam jego. / mojekuurwazycie
|