Cz2.-Mała,bo ja muszę Ci coś wyznać .Ja,ja jestem w Tobie zakochany od ponad roku,nie wiedziałem jak zagadać.Kiedy dowiedziałem się że mogę robic z Tobą referat rzuciłem się na niego jak głupi.Wiem,jesteś rezolutna,ambitna,możesz mieć każdego,zrozumiem jeżeli mnie odrzucisz.Ale . . . I wtedy zamknęła mu usta pocałunkiem. Uśmiechnął się i powiedział zaskoczony.-Heh.Jeszcze nikt mnie w tak miły sposób nie uciszył.Już tego dnia zostali parą,byli najszczęśliwszą para w szkole,wszędzie chodzili razem.Spełniło się jej największe marzenie,wreszcie miała jego,tylko dla siebie. A on? Największy podrywacz w szkole był zakochany w niej po uszy,nie chodził juz na imprezy,na wypady z kumplami,wszyscy dziwili się że się tak zachowuje.Taka jest właśnie miłość,szkolona i piękna.//miikii
|