Może dla ciebie to nie zrozumiałe. bo w końcu wracam do Niego już chyba trzeci raz. i mam tą świadomość , że pewnie znowu zerwiemy z jakiegoś głupiego powodu, znowu będziemy udawać że się nie znamy, a potem znowu za sobą zatęsknimy i któreś z nas wykona ten pierwszy krok po raz setny. i tak, zdaje sobie sprawę , że to głupota, ale za każdym razem jest coraz lepiej, nasze cholernie trudne charaktery powoli przyzwyczajają się, że nie zawsze musi być tak jak chce jedna osoba. staramy się też uwzględniać kompromisy. i zobaczysz, kiedyś tak się doszlifujemy że będziemy ze sobą do końca. może jeszcze nie teraz, ale kiedyś na pewno. /thesecretofme997
|