Nie kontaktowaliśmy się ze sobą jeden dzień... Chcąc poczuć wolność, doznaliśmy niewoli. Pełna tęsknoty, oddalałam uczucie... Lecz gdy moja komórka drgnęła moje serce zabrzmiało... Gdy zobaczyłam, że to Ty... Ty się odezwałeś... Uśmiechnęłam się... a wraz z uśmiechem wróciły wszystkie pozytywne odczucia:)... Czytając nową wiadomość... miałam w oczach łzy, łzy szczęścia... odkąd pojawiłeś się na mojej odległej planecie, zaczęły tam rosnąć piękne kwiaty, i słońce z dnia na dzień zaczęło wychodzić zza ciemnych chmur... dziękuję ;*
|