wiele się zmienia ale słowa, zachowania, które zraniły raz będą ranić przez długi czas... to właśnie dzięki Tobie a może przez Ciebie się zmieniłam? tego nie wiem nie wiem czy jest to zmiana na lepsze czy na gorsze ale pragnę nadal Ciebie takiego jaki jesteś tylko dla mnie i nie wiem czy ktoś Cię takiego zna... właściwie to nie wiem czy mnie to obchodzi... mam tylko nadzieję że przez tą wredną tęsknotę nie zatracę siebie i swoich wartości... a było już tak blisko mogło się wszystko ułożyć idealnie ale ona znowu się pojawiła i zeszłam ponownie do roli przyjaciółki a nawet nie bo już nie pozwala Ci ze mną rozmawiać... ciekawa jestem gdybyś się dowiedział że kogoś mam? chciałabym zobaczyć Twoją minę... a tak niedługo może się stać ale powoli muszę się wyleczyć z Ciebie żeby nie zranić jego... bo fajny z niego facet:)
|