Raz pokazała Ci świat, którego nigdy nie widziałeś.
Pewnie nie powinieneś go zobaczyć.
Czasem mówiła słowa, które nie powinny zaistnieć w jej ustach.
Pewnie nie powinna tego robić.
Raz okradła niebo z gwiazd, które nie należały do niej.
Pewnie nie powinno się to stać.
Za każdy razem jej oddech przyśpieszał, a głos się łamał.
Czuła, że właśnie tam powinna stać, być, kochać i czuć!
Była pewna wszystkiego.
Była panią czasu i świata.
|