dlaczego zawsze jest tak, że kiedy myśle, że wszystko sie układa, jak jest już dobrze, zawsze sie coś zjebie ... z kolei gdy płacze po nocach z twojego powodu, gdy obserwując ciebie widze coś co uświadamia mi, że nigdy nie będziemy razem i jestem na to przygotowana, ty robisz coś co znów sprowadza mnie do tej jebanej nadziei :* niestety tak jest z k. '?
|