stałam na przeciwko Niej próbując powstrzymać jakikolwiek odruch nienawiści. uśmiechałam się lekko - by zakryć wkurwienie. miałam ochotę walnąć Jej w twarz mówiąc: ' za kogo Ty się kurwa masz?', jednak milczałam. wiedziałam , że ma przewagę nade mną. w końcu była tą Jego cholerną, pierwszą miłością. / veriolla
|