Przeżyłam w życiu wiele, było mi ciężko, nie jestem żadnym wyjątkiem. Czasem wspomnienia wracają jak bumerang, wspomnienia, które były bolesne i których ślady pozostały do dziś. To na prawdę razi w oczy. Dlatego czasem mi też się chce płakać, tak bez powodu, żeby było lżej na sercu. A jeśli nie rozumiesz mojego systemu, nie potrafisz pojąć mojej rozkminy w te dni, to nie nazywaj się moim przyjacielem. Odejdź sam, nim powiem Ci krótkie 'spierdalaj'./ pwz
|