Będę szła prosto przed siebie
i pozamykam wszystkie drzwi w przeszłości,
by przeciąg ustał.
I wiesz co zrobie jeszcze?
Pójdę do Ciebie, a kiedy już zajdę opowiem Ci wtedy bajkę.
O czym? O dziewczynie, która naiwnie czekała na Twoje przyjście,
liczyła dni, godziny by tylko móc z Tobą przegadać. Na koniec dodam, że tą dziewczyną byłam ja. Tak, byłam, ponieważ już jej nie ma.
|