'Przyszła do niego w środku nocy ,w potarganych włosach ,rozmazanym makijażu ,spodniach z dresu i w szarej koszulce z dziurami ,otworzył jej drzwi ,stali przez chwile tak nie ruchomo aż wkońcu zauważył ,że w rękach trzymała buteleczkę martini ,a w ustach miała nie zapalonego papierosa . Po chwili odezwała się mówiąc : to co ? wypijemy za takich idiotów jak ty ?
|