|
Nie potrafię obojętnie przejść obok cmentarza, zawsze gdy przechodzę muszę na chwilę zajrzeć. Gdy zbliżam się do Twojego grobu, boję się spojrzeć na Twój pomnik na którym jest tabliczka z Twoim imieniem napisanym drukowanymi literami. Czytając Twoją datę śmierci mam ochotę ją zmazać oraz błagać Boga aby On kazał Ci wrócić na ziemię.Gdyż wiem, że to nie możliwe, zaczynam płakać moje łzy spadają na pomnik, już nie na Twoją bluzę. Upadam przed Nim widzą mnie tam ludzie , każdy podchodzi i pyta 'Czy wszystko dobrze?Czy nie potrzebuje pomocy?' Mam ochotę im wywrzeszczeć, że pomoc mi nie jest potrzebna, że mam ochotę odejść tam do Ciebie do nieba. Podnoszę się i uciekam nie chce abyś patrzył na moje łzy bo najbardziej pragnąłeś mojego uśmiechu ja to nadal pamiętam,ale bez Ciebie świat już nie istniał w pewnym momencie,Przyjacielu./lalkowata
|