spuścił wzrok, odgarnął jej włosy z twarzy i szepnął "Wiesz, że odejdę, że znów będziesz przeze mnie płakać, a mimo to lądujesz w moim łóżku szczęśliwa, że jestem obok..." Pochylił się nad jej uchem i mruknął "Przepraszam.' Po kilku minutach trzasnęły drzwi.
|