zwykłe wakacjie . historyjki o tym jak my to się wczoraj nie najebaliśmy . ale w którymś momencie pojawiłeś się ty . taki męski i pewny siebie , i właściwie jedno spojrzenie w twoim kierunku powodowało ,że zapominałam o całej twojej przeszłości , o tym jak potrafiłeś zeszmacić każdą laskę , chociaż nie właściwie one były szmatami , szmatami które szukały chłopaka na jedną noc , jednak gorsze od moralności tych lasek był fakt , że Tobie taki układ zawsze odpowiadał . zakochałam się , i głupia wierzyłam , że ty się zmienisz , że mam w sobie jakąś pieprzoną moc by zmienić Cię w mój ideał . nie udało się za to tobie udało się zmienić mnie w coś na kształt zombie które kocha mrok . //ogarnijlandia//
|