pamiętam jak raz siedzieliśmy w parku . trzymał dwa chupa chupsy , truskawkowego i jogurtowego . oboje rzuciliśmy się na tego drugiego , czekając aż drugie ustąpi . ' dobra . to którego chcesz ? ' zapytał , patrząc na mnie . ' nie wiem , a ty ? ' odpowiedziałam . ' pf , rób co chcesz ' . zastanowiłam się chwile , pokazując w końcu na truskawkowego . ' dobra , zjemy jogurtowego na pół ' oznajmił ściągając z niego folię , a ja uśmiechnęłam się , wiedząc , że stara się mnie zadowolić nawet jeśli chodzi o smak głupiego lizaka . / tymbarkoholiczka
|