wiesz co jest najpiękniejsze ? to , gdy On dzwoni z chęcią wyjścia na spacer, a ja właśnie uświadamiam mu, że leżę po szyję zawalona w chusteczki higieniczne. w słuchawce słyszę tylko ' nie martw się, będzie dobrze ' . za kilka minut ktoś puka do drzwi . do pokoju wchodzi On w jednej ręce trzymając kubek gorącej herbaty z cytryną i tabletki, a w drugiej koc. podchodzi do mnie słodko się uśmiechając, po czym delikatnie przykrywa mnie kocem i całuje w mój czerwony nos. do ręki wciska mnie paczkę antybiotyków mówiąc ' moja mama kazała Ci dać, bo wiesz, wszyscy chcemy żebyś była zdrowa ' . taa, kocham Go za tą nieziemską opiekuńczość
|