Znacie to uczucie jak już chcecie napisac pierwsze bo ostatnie dni byly przecudowne? a tu nagle jak grom z jasnego nieba on odwali cos glupiego ? Ja tez cos znam. Gdyby nie te ,,wpadki" to wszystko byloby juz ogarniete i pozamiatane. Wszystko byloby idealnie ulozone a jak narazie jest idealny syf, bajzel, chaos, burdel, balagan i jedna wielka masakra. Mówią Ci, ,,nie łam się", ,, przetrwasz" ,,będzie dobrze" a Ty już tym rzygasz. Bo wiesz ze nie odnajdziecie sie choc jestescie tak blisko. Nigdy się nie odnajdziecie. Poprostu nigdy.
|