Po tak wielu porażkach miłosnych powinnam się uodpornić. Lecz jak mozna ''zaszczepić'' się na kolejny cios w serce? Nie da się tak po prostu wywalić ze swojego życia osoby, która z dnia na dzień stała się kimś wartym uwagi. A potem tak szybko, praktycznie bez słowa wyszła z mojego życia. Najgorsze, że mogę mieć pretensje do całego świata, ale nie do Ciebie.. bo tak naprawde nic nie zrobiłeś. Nikt nie kazał mi się w Tobie zakochiwać. Wiedziałam czym to się może skończyć jednak ślepo wierzyłam, że koniec tak szybko nie nadejdzie.
|