Była godzina 23 : 23 pomyślała o nim. Zadzwoniła a pięć min. później on siedział już przy niej. Była wtedy tak szczęśliwa pragneła, by ta chwila trwała wiecznie. Czuła jego oddech na szyi i bicie serca na swoim małym ale bardzo wrażliwym sercu. Tak właśnie dotrwali do rana :-D / smerfne_niebo.
|