|
CZ 2. Zwykły nóż do mięsa stał się najgorszą rzeczą w jej życiu. Szybko wyrzuciła go do jeziora. Nie wiedziała co robić. Wtuliła się w jego klatkę piersiowąnie zwracając uwagi na krew i zasnęła. Zasnęła w najtwardszy sen jaki istnieje na świecie. Obudziła się dopiero tam u góry,wyżej od chmur. W niebie dopiero zaznała kolejne szczęście. Trzymając go za rękę latała z nim na wietrze. O tym właśnie marzyła. Znaleźć się w nim w jednym miejscu i kochać go na zawsze bez zwątpień, bo tam u góry, chyba nie ma zmartwień./niewchodze
|