I gdy powiedziały Mu, że Ona ma chłopaka zanieruchomiał. Świat stanął. Czas się zatrzymał. Jego oczy się zamgliły. Uśmiech spełz Mu z twarzy. Położył się na trawie. I przeklinał los. A ona patrząc na niego pomyślała "Szkoda, że nikt nie spytał mnie czy jest mi z nim dobrze, czy go kocham". Ale dla Niego było to jasne. Nałożył maskę. Maskę pt. "wszystko okej". I poszedł dalej. Naprzeciw życiu.
|