|
I tańczyła na bosaka, po wilgotnej trawie w samym środku nocy do jakiegoś starego utworu .Utworu rozwalającego ze szczęścia jej kochający mięsień umieszczony w lewej piersi,a głowie miała tylko jednego pana z czekoladowymi oczami ,który ostro jej namieszał ♥ /nie.rycz.mala
|