Zastanawiam się tylko, jak długo jeszcze będę wysłuchiwać od wszystkich naokoło, jak dobrze by było, gdybyśmy ze sobą byli. Kiedy oni wszystko w końcu zrozumieją, że tak jak my, tak dwa pragnące wolności płomienie, w chwili kiedy się połączą , zrobią taki rozpierdol, że nie będzie czego ratować.
|