Powiedzieli mi, żebym przyszła na orlika. Dzisiaj o 16. Na 15 jadę do lekarza, będę tam około godziny. I teraz chuj wie, czy ja mam iść na tego orlika. Na usta nasuwa mi się tylko jedno pytanie "A jak ich nie będzie, bo źle usłyszałam?" Kurwa, dzwonie do tej koleżanki, bo zaraz pierdolca dostanę.
|